Graczem będąc…
Witam ponownie w powitalni, bior±c pod uwagę pierwszy niefortunny kontakt z niektórymi forumowiczami proponuję zawiesić topór wojenny i postarać się merytorycznie podchodzić do zadawanych pytań i problemów zwi±zanych z motoryzacj±, co sam uczynię.
Co złego to nie ja!
No i słusznie. Nie jeste¶my tacy straszni