Graczem bÄdÄ câŚ
Szukałem na forum ale nic co by rozwiało moje wątpliwości i wyjaśniło pewne sprawy nie znalazłem... a więc do rzeczy.
Silnik mojego Lanosika dziwnie zachowuje się jak jest zimny i próbuję go odpalić rano tzn. pali bez problemu ale później pozostawiony na luzie nierówno pracuje: najpierw przez jakieś 10 sekund śmiga na prawidłowych obrotach (ok. 800/min) po czym na moment obroty spadają - zdarzyło się kilka razy, że silnik zgasł. Jeśli zostawić go odpalonego to takie wahanie obrotów będzie się powtarzać cyklicznie w regularnych odstępach.
Wydaję mi się, że tak być nie powinno a więc proszę o poradę - mógłbym jechać do mechnika, ale wiadomo jak to z nimi jest- zaraz się okarze, że trzeba wymienić masę części - zupełnie niepotrzebnie zresztą... dlatego chciałbym najpierw wiedzieć co dolega mojemu Lanosowi a później jechać do mechaników...
Kolejna sprawa to szarpanie na obrotach ok 2000/min i to zarówno przy jeździe na gazie jak i na benzynie. Szarpanie występuje też przy zdjęciu nogi z gazu - nie zawsze, ale zdarza się...
Szarpie najczęściej przy nie dogrzanym silniku - później jest zazwyczaj ok - a tak przy okazji w Lanosach przy podziałce na wskaźniku temperaturu oleju nie ma wartości liczbowych... W którym miejscu zatem powinna znajdować się wskazówka przy prawidłowo dogrzanym silniku ( po kilku km przejechanych) - u mnie nie dochodzi do środka podziałki...
pozdrawiam i z góry dzięki za info...
Napisz jeszcze czy coś wymieniałeś - co jakiś czas przydaje się wymienić cewkę impulsatora (w aparacie zapłonowym), bo daje takie właśnie objawy.
I wogóle jaki przebieg itp.
Nie mam gazu, ale mialem jakis czas temu takie objawy... Wymienili mi silnik krokowy i filtr paliwa. NIe wiem, co z tych dwoch rzeczy pomoglo, ale pomoglo.
Szarpanie zdarza się zarówno na gazie jak i na benzynie. Lanos ma na liczniku 150 tys km. Jeżdżę nim od 3 miesięcey i przyznam się, że niewiele jeszcze zdążyłem wymienic... ostatnio tylko olej+ filtr oleju + filtr powietrza...
Czy wymiana cewki impulstaora, ewentualnie silnika krokowego to poważny i kosztowny zabieg?
Co z tym wskaźnikiem temperatury...?
Cewka impulsatora droga nie jest, silnik krokowy bradziej.
krokowca najpierw wyczysc Wrzuc o Nafty na godzinke i wyjmij, daj mu przeschnac i zaloz
Mam podobne obiawy w moim Lanku 1 5 16 v moczylem w nawcie silnik krokowy i pomoglo ale tylko na jakis czas , dzisiaj powtarzam ten zabieg poniewaz problem z obrotami i szarpaniem powrucil
a propos częstości czyszczenia krokowca: po pierwsze odkręć przewód powietrza i dokładnie tam wyczyść(straszny syf - od strony kolektora) po tym nie będziesz musiał czyścić krokowca przez dłuuugi czas
Mam ten sam problem--strasznie szarpie na paliwie... juz nie to denerwuje... sprobuje zrobic to co piszecie.
Co preawda miałem auto na gazie, ale objawy były podobne, tzn. szarpało, czasem gasł silnik, aż pewnego dnia mogłem odpalic już tylko z gazu...okazało się, że pompa paliwa pomału sie zapychała syfami aż zupełnie sie zapchała, w mojej nexii to właśnie zanieczyszczona pompa paliwa była przyczyną.
Wystarzczy podnieś tylne siedzenia a tam będzie dostęp do niej, należy ją wyjąc ze zbiornika, oczyścic filtr (taka mała pończoszka ) przepłukac np. benzyną ekstrakcyjną. A jeszcze lepiej podłączyc po wyjeciu pod akumulator, żeby "wypluła" syfy. Wszystko oczywiście trzeba robic ostrożnie i bez papierosa w ustach bo wiadomo...benzyna.
Syf w baku to jedno a nagar na wtryskach drugie. Przyczyna: za mało jazdy na benzynie i się osadza na końcówkach wtryskiwaczy. Od czasu do czasu przejechać na benzynie z 50km w miarę dynamicznie (można zaaplikować jakiś dodatek do benzyny do czyszczenia wtrysków) i będzie git. Znam to z autopsji
Zrobiłem ostatnio 70 km na benzynie i specjalnej poprawy nie ma. Znajomy, który co nieco wie o samochodach, twierdzi, że na 90% takie objawy daje jakaś usterka układu dolotu powietrza; 10 % zostawił dla silnika krokowego Jest tylko jeden mały problem: gaziarze w mojej okolicy albo się boją albo nie mają oprogramowania do instalacji Bedini (a taka właśnie jest w moim Lanku). Może znacie kogoś godnego polecenia w okolicach Łowicza, Skierniewic (woj. łódzkie), kto zerknąłby pod maskę i powalczył z Bedini...
Sprawdź jeszcze czy nie "łapie lewego powietrza". Może przewód pęknięty i go zdmuchuje
Problem częściowo rozwiązany, jednak nie obyło się bez mechaników i okrojenia portfela...
Po pierwsze: regulacja obrotów biegu jałowego;
Po drugie: wymiana świec zapłonowych (komplet) - przy jeździe na LPG powinno się to robić co 10-15 tys km, a te stare przetrwały 2 razy tyle!!!
Po trzecie: przegląd i czyszczenie przepustnicy, dolotu powietrza.
Obyło się bez wymiany silnika krokowego - jest w dobrym stanie, dolot powietrza także bez zarzutów. Powiedzieli mi, że gdyby to też nie pomogło to trzeba by było wymienić jeszcze przewody wysokiego napięcia, ale na szczęście okazało się to zbyteczne...
Problem częściowo rozwiązany bo nie wiem jak auto zachowa się na dłuższej trasie i przy mniej sprzyjających warunkach pogodowych - więcej będę wiedział jutro rano po odpaleniu zimnego silnika
Porada ludzi , którzy mi to naprawiali: zawsze przy tego typu objawach tzn, strzelanie gazu, szarpanie przy jeździe na niższych obrotach, dławienie silnika, rozregulowane obroty, gaśnięcie zapłonu itp. należy w pierwszej kolejności sprawdzić a najlepiej wymienić świece zapłonowe. Jeśli to nie pomoże to wymienić przewody zapłonowe. Oczywiście dobrze jest sprawdzić układ dolotu powietrza. W dalszej kolejności regulacja instalacji, sprawdzenie reduktora, silnika krokowego...
Jeśli nie będę miał już problemów z moim Lankiem to znaczy , że mieli rację
I jeszcze jedno... czy to możliwe, że po wymianie świec auto tak jakby nabrało mocy, jest bardziej "żwawe"? - takie odniosłem wrażenie...
Jest możliwe
I jeszcze jedno... czy to możliwe, że po wymianie świec auto tak jakby nabrało mocy, jest bardziej "żwawe"? - takie odniosłem wrażenie...
Jest możliwe, stare świece będąc wysłużone mogły nie dawać tej samej iskry co nowe.