Graczem bÄdÄ câŚ
Witam
Panowie pod koniec kwietnia przed wyjazdem na wakacje zauważyłem, że poci mi się uszczelka pod głowicą, że na wakacje jechałem dosyć daleko bo do Francji na Lazurowe Wybrzeże i przy-okazji nadrobiłem trochę km w niemczech bo do siostry chciałem podjechać i zrobić postój na spanie to postanowiłem nie ryzykować i ten problem naprawić. Dałem autko do mechanika który oprócz tej oto uszczelki zrobił uszczelniacze na zaworach oczywiście głowica była planowana. Autko do tej pory jeździło na oleju syntetycznym 5w40 i paliło około 0,7-0,8L między wymianami czyli co 10-12k km a w zasadzie tyle spaliło przed ostatnią wymianą bo wcześniej w 0,5L się mieściłem. Od tego czasu zrobiłem 7,5k km z tego 4k km w ciężkich warunkach (autostrady, przejazd przez góry wiec ostre podjazdy auto załadowane prawie do maksimum) autko spaliło jakieś 2,6-2,7L oleju półsyntetycznego 10w40 to wychodzi około 350ml/1000km. Teraz jak już pomykam po okolicach czyli praca, szkoła itp to pali jakieś 250-300ml w tym przedziale. Co do stylu jazdy to róźnie nie oszczędnie nie ostro czasem oczywiście się zdarzy dać po garach róźne Golfy itp się panoszą i wtedy do 5k obrotów trzeba pociągnąć a tak to zmieniamy biegi między 2,5-3k obrotów staram się nie jeździć zwłaszcza na krótkich trasach poniżej 1900 obrotów. Te spalanie oleju nie jest równomierne tzn czasem sprawdzę olej po przejechaniu 300 km i na bagnecie, żadnej róźnicy nie widać a czasem zrobie 200 km sprawdzę a tak 100ml albo i lepiej nie ma, więc przypuszczam, że pierścienie się zapiekają albo po planowaniu głowicy tłoki mają większy luz i te stare pierścienie nie radzą sobie z zbieraniem oleju. Przedmuchy też są ponieważ poci mi się lekko spod korka wlewu oleju i od bagnetu też delikatnie się poci ale go nie wyciska. Wiem, że został popełniony błąd bo miałem dopłacić i zrobić te pierścienie jak głowica była zdjęta.
Moje pytanie jest takie można w jakiś sposób wymienić pierścienie nie zrzucając głowicy wiem, że w jakiś silnikach było to możliwe ale nie wiem, czy w naszych też jest taka możliwość. Zima trzyma z robotą problemy więc nie ma za dużo kasy na robienie głowicy a za około 3k km będę olej zmieniał więc myślałem, ze i przy okazji da się to jakoś zrobić.
Proszę tylko nie wypisywać komentarzy typu "zmień olej na mineralny i zużycie ci spadnie" bo według mnie kto tak myśli jest nie obrażając nikogo kretynem.
Kolege oprawce też proszę o nie wypisywanie histrorii swojej kosmicznej nexii.
Pozdrawiam wszystkich
Kolege oprawce też proszę o nie wypisywanie histrorii swojej kosmicznej nexii.
wracając do sedna tematu jak dobrze myślę to nic nie stoi na przeszkodzie żeby tłoki wyjąć dołem tylko przeszkadza wał i trochę innych pierdół i nie wiem czy i tak taniej nie będzie zdjąć jeszcze raz głowicy
a jak myślisz jęździć z takim spalaniem oleju ? te 250-300ml czy robić to jak najszybciej ?
Wtedy jak robiłem tą uszczelkę przed wyjazdem to kosztowało mnie to 900zł
a w tym było:
- wymiana uszczelki pod głowicą z planowaniem,
-uszczelka pod klawiaturą,
-uszczelniacze na zaworach,
-zimeringi na wałkach rorządu,
-wymiana oleju
cena z częściami
Koszt roboty pierścieni to też pewnie podobnie wyjdzie, koszt samych pierścieni koło 200zł
osobiście bym to zrobił .. oczywiście możesz z tym poczekać parę miesięcy ale pilnuj koniecznie oleju .. bo pojeździsz bez i nie będzie co ratować .
Olej i inne czynności auto sprawdzam na bieżąco o to jestem spokojny, lobię tam czasem do auto zajrzeć i pogrzebać co nieco