Graczem bÄdÄ câŚ
moje tico 97r z lpg kupiłem 3 miesiące temu, od tego czasu wymieniłem w nim pompkę paliwa, filtr powietrza, hamulec ręczny i płyn hamulcowy. Z autkiem jest problemik tej natury, że gdy silnik nie jest rozgrzany do swojej prawidłowej temp. to gdy np podjeżdżam na wzniesieniu( pod górkę) i muszę się zatrzymać bo jest czerwone światło to silnik lubi sobie zgasnąć. Chciałem zaznaczyć że staram się nie jeździć na "luzie", tylko hamować silnikiem. Zaś wczoraj wieczorem puste drogi, więc kolejny raz go sprawdziłem, tym razem silnik ma odpowiednią temp pracy jadę pod górkę na 4 biegu ok 50-60km/h po czym wrzucam mu luz i zaraz słychać że silnik chce zgasnąć, dusi go jakoś dziwnie. Teraz to już kompletnie nie wiem z czego to wynika. Na analizatorze spalin na stacji diagnostycznej u wujka pokazuje,że jest zbyt dużo wodorotlenków więc podjadę jeszcze wyregulować zawory i instalacje gazową. A co do regulacji zaworów to czy ktoś wie czy to ma jakieś znaczenie czy się je reguluje na zimnym czy na ciepłym silniku?? A co do gaśnięcia auta to wspomnę jeszcze, że pod maską jest taki regulator skąd ma dochodzić powietrze no i tam jest nastawione na zimne z zewnątrz, a nie na ciepłe z nad rury wydechowej, zaś przy zapalaniu auta palę go na benzynie i jak się podniesie wskazówka do pierwszej kreski to wypalam benzynę z gaźnika i przełączam na gaz , silnik gaszę również na benzynie jakby to miało w czymś pomóc.
Proszę o jakieś porady tych, którzy mieli z czymś takim do czynienia i wiedzą co robić w takiej sytuacji. DZIĘKI, pozdrawiam
Na benzynie nie gasnie, tak?
A co do regulacji zaworów to czy ktoś wie czy to ma jakieś znaczenie czy się je reguluje na zimnym czy na ciepłym silniku??
Tak, ma znaczenie. Luz powinno się ustawiać na zimnym silniku
Luz zaworowy (na zimnym silniku):
Wlot 0,13-0,17mm
Wylot 0,30-0,34mm
na benzynie nie wiem bo jeżdżę na gazie, ale czasem jak jadę kawałek na benzynie to też go muli i raz to pamiętam zgasł mi na benzynie na prostej drodze:(
Najpierw doprowadz go do stanu uzywalnosci na benzynie a dopiero potem bierz sie za regulacji LPG
Normalnie to szukałbym przyczyny w gażniku w obrotach biegu jałowego. W gażniku tiko są trzy dysze i elektrozawór. Kiedy jeżdziłem na gażniku miałem takie objawy - pomogło podniesienie poziomu paliwa w gażniku. Ale niestety nie znam budowy instalacji LPG.
Zawory do regulacji bo nie wiadomo kiedy były ostatnio ustawiane ,oczywiście regulacja na zimnym silniku, póżniej regulacja gażnika i gazu(może być za bogata mieszanka) .Pamiętam jak zamontowałem kiedyś lpg do swojego Tico to też był problem z gaśnięciem silnika. Zdemontowałem to plastikowe kolanko
doprowadzające powietrze do silnika a na pozostawioną metalową puszkę założyłem nową rurę elastyczną (taką jak przy odkurzaczu ) dlugości ok.40 cm i skierowałem ją do tyłu gażnika .Wtedy pęd powietrza nie powodował gaśnięcia silnika.W tico gaz jest doprowadzony do gażnika okrągłą podkładką tzw. mikserem .zmienia on średnicę dolotu powietrza do gażnika i powoduje zawirowanie co skutkuje tym silnik podczas jazdy na benzynie po wciśnięciu pedału gazu dusi się na wyższych obrotach W sumie to aż tak nie przeszkadza bo
i ta za dużo się nie jeżdzi na benzynie.Sprawdż też przy okazji czy parownik lpg nie jest lużny i czy jest zamontowany równolegle do kierunku jazdy tzn.tak jak koła chodzi o to żeby
przyspieszanie i hamowanie nie powodowało poruszania się membrany
Właśnie dałem auto wczoraj do mechanika,wyregulują zawory i instalacje gazowa, a co do gaźnika to powiedzieli, że z nim nie dadzą rady nic zrobić. Powinni mi zmienić także ten dolot powietrza. Napisze wkrótce co dokładnie zrobili i po paru jazdach dam znać jakie są efekty.