Graczem bÄdÄ câŚ
witam.
1,5 miesiąca temu kupiłem sobie tikacza. Jak się póżniej okazało nagrzewała się felga koła prawego przedniego. Problem tkwił w zaciku hamulca a dokładnie w jego tłoku który się blokował i powodował nagrzewanie się klocków, a w dalszej konsekwencji całej felgi. Mechanik wymontował go, przeczyścił i nasmarował - wszystko fajnie aż do momentu, gdy pojawiły się upały. Trasa 100km i sytuacja się powtórzyła w obu kołach.
Pytanie do forumowiczów: czy ktoś spotkał się z takim problemem, demontował ów zacisk i sam naprawiał go (wymiana tłoków itd) ?
Nie wiem ile kosztuje tłok ale wydanie 270 zł/szt za zacisk hamulcowy skutecznie blokuje rozwiązanie tego problemu w sposób najbardziej racjonalny - tj. zakup nowego towaru.
Co proponujecie?
pozdrawiam adam
u mnie w nexi naprawa czyli czyszczenie i smarowanie wychodzilo tyle samo co cale nowe zaciski, wiec kupilem na allegro DAC okolo 200zl za komplet na oba kola przednie, wymiana dziecinnie banalna calego zacisku, dwie sroby i wezyk hamulcowy. i jest spokoj. takie czyszczenie i smarowanie to bedziesz sie co miesiac w to bawil
[ Dodano: 2010-07-12, 15:31 ]
http://www.allegro.pl/ite...aewoo_tico.html
http://www.allegro.pl/ite...tico_matiz.html
miałem taki sam problem z zaciskami kupiłem ten zestaw od tego sprzedawcy.
NIE KUPUJ NOWYCH ZACISKÓW !!! wymiana banalnie prosta i za 76+przesyłka.(2 koła) wymień płyn hamulcowy na nowy np.DOT4 i masz spokój na lata
jak masz stary tłoczek z wżerami rdzą to czyszczenie go nic nie da na dłuższą metę będzie się zacinał. Niestety musisz kupić nowe tłoczki oraz uszczelki. Jak zaczniesz dłubać to dokup też płyn hamulcowy żeby odpowietrzyć hamulce. W daewoo to norma zapieczone hamulce. A jak wyglądają hamulce na tyle? nie grzeją się bębny? W każdym razie wymianę tłoczków możesz zrobić sam. Potrzebne Ci tylko klucze 14 i 17 oraz 10 do odpowietrznika.
a więc tak:
na zakup zacisków hamulcowych jest juz za póżno... kupiłem zestaw naprawczy a w nim: tłok , gumy i smar...zrobiłem wszystko jak należy..i problem dalej występuje...skupiłem swą uwagę na prowadnicach. Gumy są szczelne (wyczysciłem je ponownie) lecz nie jestem pewien co do ich sprężystosci. Pewien znajomy orzekł że to może być wina przewodów hamulcowych. Pod wpływem ciśnienia - hamowania- płyn dostaje się do tłoka zacisku i unieruchamia klocki. Jesli przewód jest od środka rąbnięty to spowoduje on iż płyn nie wróci z powrotem do zbiorniczka, a przez to cały czas będzie nasik na klocki hamulcowe. Faktycznie jak to wszystko czysciłem a póżniej wykonywałem jazde próbną - po zagrzaniu felgi i jej odkręceniu tłok nie wrócił całkiem na swoje miejsce a klocki max. przylegały do tarczy..
Jak to wygląda z przewodami hamulcowymi ? musze kupic 2 zestawy?? moze ktos cos podpowie? pozdrawiam adam
wymieniłeś płyn całkowicie?? ja pozbyłem się tego problemu dopiero po wymianie płynu.(pomimo kupna raz całych zacisków i i drugi raz zestawu naprawczego)
Wymień płyn, cały przepłucz układ niech będzie czyściutki jak to zrobisz i nadal będą problemy to kombinujesz z wężykami.
tłok na ''chama'' wkładałeś czy wszedł z lekkim oporem?? ja włożyłem dosłownie jednym palcem
tak tez zrobie Dorian, co do tłoka to generalnie lekko sie wsunął -lecz nie całkiem, tzn sadziłem ze tłok wejdzie cały w zacisk hamulca, jednakże koledzy poinformowali mnie ze to jest całkiem naturalne -stan w którym tłok nie chowa sie.
Pytanie do was - czy jest bardzo mozliwe ze nalezy tylko i wyłącznie odpowietrzyć układ hamulcowy? Dorian to ty zaproponowałeś owy zabieg, pragne poinformowac, ze przy kazdej probie regulacji zacisków hamulca - odpowietrzałem koło...teraz wezme i odpowietrze jeszcze raz wszystkie koła i jesli to nie pomoze faktycznie bede kombinował nad wymianą wężyków hamulcowych... ile mniej wiecej one kosztują ? i czy jest to mozliwe ze przynormalnym hamowaniu grzeją mi się oba koła przednie ? bo tył działa bez zarzutu... ;/
hamulce należy odpowietrzyć w odpowiedni sposób ,zaczynasz od koła najdalszego od pompy a kończysz na przednim lewym
ceny masz tutaj np.http://www.instalacje.intercars.com.pl/?id=230&lang=PL&&od=1&grut=&kod=000230&khkod=002585&n=&sta=0&sts=&rootkod=100001
Węzyki będziesz sam wymieniał?? bo to operacja raczej problematyczna
jutro jade do znajomego mechanika...zaczniemy odpowietrzać tak jak wspomniałeś Darian...co do wężyków...musze kupić wszystkie?? tzn na 4 koła? bo to troche wyjdzie....;/
jak tył ok, to tylko przód
a wiec tak,,, mechanik przesmarował prowadniki które stabilizują klocki hamulcowe....nic wiecej...powiedział że przyczyna tkwiła w tym...wziałem tikacza na jazde próbną (wraz z mechanikiem) troszeczke go przegoniłem - w sensie hamowania i jak sie okazało hmulce przednie dalej oddawały ciepło na felgę. Felgi nie były letnie lecz na pograniczu gorąca a ciepła. Czy to normalne w Tico??
Po tej wizycie chciałem się upewnić co do słuszności mej teorii iż colo skasował cash za coś co i tak nie rozwiązał...ruszyłem w dalszą trase - przejechane 25-35 km w jedną stronę. Wszystko OK (prócz tego że felgi przednie dalej bez zmian - nagrzewały się). Wracam z powrotem a tu czuje swąd palonej gumy. Zatrzymałem się od razu i nie mogłem uwierzyć własnym oczom i logice. Do przedniego feleru dołączyła opona prawa tylnia. Cała felga+ bęben tak gorące że nie można było dotknąć dłonią.
Postanowiłem przepłukać cały układ hamulcowy w Tikaczu. Pytam się mechanika od której opony mam zacząć a on (idiots!!!) mówi mi że od prawego tylniego.... wszystko fajnie tylko ze Tico '98 ma 3 odpowietrzniki bez prawego tylniego.
Czy sie udało naprawic ów problem poinformuję za niedługo.
jak będziesz ostro hamować przez taki kawał drogi to nie bata że felgi będą zimne tarcie =wysoka temperatura. Prawdobodobnie masz tylny
cylinderek do wymiany (najlepiej wymienić obydwa).
Widzę że masz dokładnie taki sam problem jaki ja miałem,zabrałem się za wymianę łożysk a skonczyłem na nowiutkim calutkim układzie hamulcowym (widzę że w Daewoo wymienia się układami )
Powodzenia
tylko że może być problem z wymianą tych cylinderków na tyle. Dokładnie mówiąc z odkręceniem przewodów hamulcowych sztywnych przy cylinderku. Żeby Ci łatwiej było z nowe przełóż bebechy do starej obudowy oraz nie zapomnij kupić smar do tłoczków. Musisz uważać na odpowietrzniki żeby którego nie urwać.