ďťż

Graczem będąc…

Witam. Mam na oku tico `97, którego zamierzam kupić tylko jest w nim pewien mankament. Mianowicie bardzo mocno dymi z rury wydechowej biało niebieskim dymem. Ma przejechane 126tys km. I jeżdżone na benzynie. Dym wydaje mi się, że nie zalatuje olejem lecz bardziej parą. Przy Tico były wymieniane zawory i planowana głowica.Doradźcie mi co to może być i ewentualnie jaki byłby koszt naprawy gdyż nie wiem czy opłaca mi się kupić to Tico. Z góry dziękuję.


http://www.motoryzacja.po...wydechowej.html poczytaj
a sprawdzałes na ciepłym silniku moje tico dymi jak jest zimne - jak się odrobinę podgrzeje spalinki są niewidoczne. ma to zapewne zwiazek z działaniem katalizatora, który pracuje optymalnie przy wyższej temperaturze
Powodem dymienia jest uszkodzona uszczelka pod głowicą - koszt wymiany (uszczelka+robocizna) to około 200-300 zł (oczywiście nie w serwisie) + olej + płyn chłodniczy.


Gdy się zagrzeje, że już odpuści ssanie to już trochę mniej dymi ale itak dosyć mocno dymi:/
Jak wychodzi biały dym z rury wydechowej to po prostu razem z benzyną spalany jest płyn chłodniczy. Gdzieś jest przeciek między układem chłodzenia silnika a komorą spalania. Przeciek będzie sie powiększał w miarę wypłukiwania uszczelki.
A gdy już ściągnę głowice to będzie widać na uszczelce lub gdzieś tam w pobliżu jakieś znaki tych przecieków żeby mieć pewność, że to jest to? Czy może to być wina gaźnika? Myślę o tej możliwości ponieważ troszkę podejrzane, że sporo mocniej dymi póki jest jeszcze zimny na ssaniu.

[ Dodano: 2008-09-21, 15:01 ]
Aha no i jeszcze jedna sprawa co do teorii z płynem chłodniczym. Gdyby dostawał płynu chłodniczego do cylindra to ten płyn nie muliłby silnika? Bo silniczek w tym ticu jeśli chodzi o moc i elastyczność to bardzo ładnie ciągnie.
dymienie na biało jest tez spowodowane sama pogoda jaka teraz jest,dymienie na biało jest spowodowane duza wilgotnościa w powietrzu,po rozgrzaniu sie dymienie zanika top jest normalne zjawisko
Gdybyś zobaczył jak ono dymi to byś zmienił zdanie co do tego, że może być to tylko przez pogodę. Dymi jak lokomotywa. Postaram się zamieścić foto. I po rozgrzaniu mniej dymi ale jednak itak za mocno dymi nawet jak na taką pogodę:/
zazwyczaj biały dym to wina uszkodnia uszczelki pod głowicą. Sprawdź kolego czy płyn w zbiorniczku wyrównawczym ci nie bulgocze. Albo czy nie masz "majonezu" na korku oleju.
Jeśli juz zdejmiesz głowicę silnika to uszczelke trzeba koniecznie wymienić, jak już została raz zgnieciona to się do niczego nie nadaje. Uszkodzenie uszczelki powinno byc widoczne gołym okiem, ale jesli masz tylko minimalne ubytki płynu chłodniczego to prześwit na uszczelce może być malutki.
Co do "majonezu" na korku wlewu oleju to jest zjawisko normalne przy krótkich odcinach jazdy gdy silnik jest niegogrzany, zjawisko samo zanika po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów.
Sprawdź raczej kolor i zapach płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym. Normalnie ma smak alkoholu(nawet jesli jest mętny), a przy przeciekach pojawiaja się plamy oleju i posmak palonego smaru.
Jeśli juz zdejmiesz głowicę silnika to uszczelke trzeba koniecznie wymienić, jak już została raz zgnieciona to się do niczego nie nadaje. Uszkodzenie uszczelki powinno byc widoczne gołym okiem, ale jesli masz tylko minimalne ubytki płynu chłodniczego to prześwit na uszczelce może być malutki.
Co do "majonezu" na korku wlewu oleju to jest zjawisko normalne przy krótkich odcinach jazdy gdy silnik jest niegogrzany, zjawisko samo zanika po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów.
Sprawdź raczej kolor i zapach płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym. Normalnie ma smak alkoholu(nawet jesli jest mętny), a przy przeciekach pojawiaja się plamy oleju i posmak palonego smaru.

próbowałeś jak smakuje płyn chłodniczy> bracie, to jest hardkor jakich mało. a tak przy okazji, czy płyn chłodniczy nie powienien choć trochę bulgotać w zbiorniku wyrównawczym, tam gdzie wpompowuje go pompa wodna?
Koledzy to nie płyn jest spalany.... Sprawdzałem poziom płynu i go nie ubywa, nie bulgota i nie ma majonezu no i w sumie dymek podchodzi bardziej pod kolor niebieski niż biały. Uszczelka chyba przepuszcza ale olej, a nie płyn. To chyba możliwe?? Pomyślałem, żeby sprawdzić świece zapłonowe. No i.... Dwie są suche lekko brązowawe, a trzecia czarna i zaolejona. Po wymianie tej świecy na suchutką i odpaleniu silnika na ok 30sek już się zbiera sporawa ilość oleju na niej... A więc czy to dymienie może być przyczyną podchodzenia oleju do cylindra, a podchodzenie oleju może być spowodowane uszczelką pod głowicą? Bo właśnie mam podejrzenie, że uszczelka jest założona stara. Bo kilkanaście dni temu była ściągana głowica(poprzedni właściciel oddał auto do mechanika w celu wymiany zaworów), a przyglądałem się trochę uszczelce i nie wygląda na nową. Jest zmatowiała i tak jakby lekko utleniona.

[ Dodano: 2008-09-22, 17:47 ]
A co do płynu chłodniczego to ja nie raz próbowałem Najłatwiej sprawdzić czy samochód ma płyn czy wodę właśnie po smaku:P I owszem zalatuję alkoholem:P I jest tak jakby lekko słodki
Koledzy to nie płyn jest spalany.... Sprawdzałem poziom płynu i go nie ubywa, nie bulgota i nie ma majonezu no i w sumie dymek podchodzi bardziej pod kolor niebieski niż biały. Uszczelka chyba przepuszcza ale olej, a nie płyn. To chyba możliwe?? Pomyślałem, żeby sprawdzić świece zapłonowe. No i.... Dwie są suche lekko brązowawe, a trzecia czarna i zaolejona. Po wymianie tej świecy na suchutką i odpaleniu silnika na ok 30sek już się zbiera sporawa ilość oleju na niej... A więc czy to dymienie może być przyczyną podchodzenia oleju do cylindra, a podchodzenie oleju może być spowodowane uszczelką pod głowicą? Bo właśnie mam podejrzenie, że uszczelka jest założona stara. Bo kilkanaście dni temu była ściągana głowica(poprzedni właściciel oddał auto do mechanika w celu wymiany zaworów), a przyglądałem się trochę uszczelce i nie wygląda na nową. Jest zmatowiała i tak jakby lekko utleniona.

pierścienie tłoka - przepuszczają olej do cylindra, gdzie ulega spaleniu wraz z benzyną. stąd też ten niebieski dymek. żeby wymienić pierścienie i tak potrzebujesz zsjąć głowicę, więc mozesz wymienić przy okazji uszczelkę głowicy - nie musisz tego robić, bo prawdopodobnie uszczelka jest dobra.
Ale przy uszkodzeniu pierścienia silnik nie stracił by mocy? Bo silnik jest mocny.
Ubywa oleju?
Tak ubywa oleju. To możliwe jest żeby łykało olej przez nieszczelną uszczelką pod głowicą czy to raczej pierścień??
Tak ubywa oleju. To możliwe jest żeby łykało olej przez nieszczelną uszczelką pod głowicą czy to raczej pierścień??

nieeee.... jedno i drugie odpowiada za ubytki uleju. spod głowicy olej po prostu wycieka. obie usterki odpowiadają za osłabienie silnika, więc jak zrobisz i uszczelkę pod głowicą i pierścienie w tłokach to przekonasz się ile mocy ci przybędzie. moim zdaniem powinieneś zrobić i uszczelkę i pierścienie. jesli np. zrobisz tylko uszczelkę, to wzrośnie ciśnienie "u góry" bo głowica będzie szczelna i będzie jeszcze bardziej kopcił, bo więcej oleju dostanie się przez niewymienione pierścienie do cylindra (przez tzw "dół"). jesli zrobisz tylko pierścienie, to przestanie kopcić, ale olej dalej będzie uciekał.
Kurczę ale przy 126tys przebiegu zużycie pierścieni??:/ I przy tico aby wyciągnąć tłok w celu wymiany pierścieni trzeba odkręcać misę olejową i korbowód żeby wyszedł razem z tłokiem??;/
jedna_brew, nie mylisz przypadkiem głowicy z pokrywą zaworów? Pierwszy raz słyszę o ponownym zakładaniu już raz użytej uszczelki pod głowicę. A wyciek oleju spod głowicy - coś takiego w ogóle występuje? Już prędzej wyciek płynu chłodniczego, a oleju - to najszybciej właśnie spod pokrywy zaworów.
ciekawe jak spod pokrywy zaworowej miałby przeciec olej do cylindra?? bo właśnie o takim przecieku mówimy.
ciekawe jak spod pokrywy zaworowej miałby przeciec olej do cylindra?? bo właśnie o takim przecieku mówimy.

przez zuzyte uszczelniacze zaworowe
To już nie jest wyciek spod pokrywy zaworowej:P
Kolego, w porządku. Skoro chcesz czytać o bredniach w stylu "wyciek oleju spod głowicy", to sobie czytaj, rozważaj i szukaj u siebie tej usterki. Ja już się nie odzywam.
Kolego, w porządku. Skoro chcesz czytać o bredniach w stylu "wyciek oleju spod głowicy", to sobie czytaj, rozważaj i szukaj u siebie tej usterki. Ja już się nie odzywam.

przecież olej jest dostarczany do głowicy, żeby smarować układ rozrządu... może sie nie znam, więc kolego możesz mnie oświecić, dlaczego olej nie może cieknąć spod głowicy...
Jeżeli przeczytałeś, o co Cię wcześniej pytałem i zrozumiałeś pytanie (a wierzę, że tak), to na pewno wiesz też, jak wygląda uszczelka pod głowicą. Tymi dziurkami przepływa płyn chłodniczy. Zanim zobaczyłbyś na niej olej, zatarłbyś silnik.
Ale kolego jedna dziurka jest od przepływu oleju do klawiatury zaworowej. Akurat ta dziurka idzie koło tego cylindra w którym mam świecę zalaną olejem... A jeszcze jedno pytanie offtopic. Da się wyciągnąć tłok od spodu silnika czy się nie przeciśnie obok wału i trzeba ściągać głowicę i górą go wyciągać?

[ Dodano: 2008-09-30, 22:14 ]
Koledzy nowe wieści. Ściągnełem głowice i uszczelka była ok. Znaczy, że coś innego jest nie tak:/ Jutro wyciągnę zawory i zobaczę czy zawory i uszczelniacze są ok. może przez zawory mocno dymić?
Pomocy.... Wyciągnełem tłok i okazało się, że jest ok. Pierścienie też są ok. To co może być??:/ Bo ja już nie wiem... :uszczelka ok, tłok i pierścienie ok.. czyli zostaje tylko coś w głowicy?? Ale co??
Witam. Obejrzyj dokLadnie tą uszczelke, upewnij się ,że to na 100 procent nie ona. Jest możliwosc, że niewielkie , minimalne uszkodzenie uszczelki powoduje takie skutki. Jeśli już będziesz pewien, że jest o.k. , to wine za stan rzeczy ponosi mechanik, który wymieniał zawory.Trzonki zaworowe posiadają swoje uszczelnienie, aby olej, który smaruje klawiature głowicy nie mógł przedostac się "od góry" do cylindrów. Jak jesteś w stanie sam rozebrac głowice i potem ją prawidłowo złożyc, to wymień te uszczelnienia. problem powinien zniknąc. Rodzi sie pytanie: jakim cudem w tico przy przebiegu 126 tys. wypaliły sie zawory!!!!!!
Post kol. Obitrop nijak się ma do rzeczywistości . Jakim to sumptem kol w ciemno wini mechanika za nadmierny apetyt silnika na olej ? . Dlaczego kol. się dziwi odnośnie zużycia zaworów ? Zalecam pogłębienie wiedzy w temacie . A jeśli chodzi o ten nieszczęsny silnik to po 1 - sprawdzić zużycie i owal cylindrów . po 2 - jeśli OK. to wymienić pierścienie [ nie stosować koreańskich oryginałów . Polecam łódzkie ] . Jeśli z cylindrami nie jest OK. to szlif lub tulejowanie . Koniecznie sprawdzić głowicę pod kątem pęknięć.
Stifff chyba dobrze chyciłeś trop z tymi pierścieniami, bo jak miałem już wkładać tłoki to mnie coś wzięło żeby wyciągnąć pierścienie i sprawdzić luzy na zamkach. No i... Na zbierających zamiast dopuszczalnych 1.8 było 2.7, a na uszczelniających zamiast dopuszczalnych 0.7 to ok 1.3... Kupiłem nowe pierścienie i na nowych jest luz ok 0.3mm:) Kupiłem jakieś polskie ale nie pamiętam dokładnie w jakim mieście zrobione. Dlaczego uważasz, że polskie są lepsze od oryginałów?
Dlatego że jakość i dokładność oryginalnych pierścieni woła o pomstę do nieba . Na 20 kompletów może 1 zachowuje swoje parametry. Mam z tym do czynienia na co dzień od wieeeeelu lat więc musisz mi uwierzyć.
Założyłem nowe pierścienie i lata jak pszczółeczka:D Zero dymka:D
Hej mam podobny problem też tak zrobię!!
Fabryka Pierścieni Tłokowych „PRIMA” SA w Łodzi
91-357 Łódź
ul. Liściasta 17

tel. 042 617 41 50
Hej Byłem u takiego mechanika i powiedział ,że może być gorzej jak wymienię te pierścienie.Jest to możliwe? Ticulinek dalej mi dymi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •