Graczem będąc…

Witam

Mam maly problem z moim matrixem. Otoz odpalilem silnik dzisiaj po czym od razu zgasl i zapalila sie kontrolka check. Potem w czasie jazdy zapalala sie i gasla kontrolka akumulatora po czym kolejna check sie zapalila. Cala ta akcja zdazyla sie rownolegle z nierowna praca silnika. Z tymi obiawami przejechalem max 500m.
Kiedy sie trzymalo noge na gazie to nie gasl, ale jak sie puszczalo to obroty spadaly i gasl. Skonzylo sie na tym, ze jak zaparkowalem auto i po chwili probowalem odpalic to sie nie dalo juz.

Nie jestem pewien czy kontrolka oleju zapalila sie jak silnik pracowal czy jak zgasl...Silnik ma przebieg 173000 km.


Je¼dzi³ na gazie?
Kiedy rozrz±d wymieni³e¶?
Mo¿e to byæ co¶ z aparatem zap³onowym. Albo olej siê leje do gniazda ¶wiec co mo¿e byæ spowodowane uszkodzon± uszczelk± pokrywy zaworów.
Auto bylo kupione przy przebiegu 152tys km i w tym czasie nie byl wymieniany. Na gazie tez nie jezdzil.
Ale ty nie wymienia³e¶ jak go kupi³e¶ czy od nowo¶ci nie by³?


W ksiazce serwisowej jest zapis ze pasek rozrzadu byl wymieniany przy 142tys km.
Przyczyn± problemu moze byæ lej±cy siê olej na gniazda ¶wiec, k³opoty z aparatem zap³onowym, jak i z samymi ¶wiecami i przewodami WN.
Nie koniecznie bzdury. Gosciu, od ktorego kupilem Matiza, sam wpisywal w tej ksiazce co kiedy bylo robione. Mozliwe ze gosciu sobie wymienil rozrzad przy 142 tys km...bez mechanika pewnie sie nie obejdzie, dzieki i pozdrawiam
Ja ¼le przeczyta³em. Godzina robi swoje. Ale i tak rozrz±d powinien byæ wymieniony po 60 tys
pasek rozrzadu byl wymieniany przy 142tys km

Mo¿e to ju¿ 2 lub 3 zmiania? no bo jak 1 od fabryki no to tylko siê cieszyæ ¿e to wytrzyma³o

Lubi padaæ w Matizie opto w aparacie zap³onowym lub komp ale przy tak du¿ym przebiegu 173ty¶ przyczyn mo¿e byæ wiele.
Najwczesniej cos sie zalatwi w poniedzialek.
Dzisiaj po nocy sprobowalem odpalic auto. Odpalil bez problemu i na luzie silnik pracowal rowno (na moje ucho . Kiedy dodalem lekko gazu na moment i puscilem pedal gazu, to obroty momentalnie spadly - jakby silnik sie przydusil po czym po chwili nierownych obrotow woricl do normy - i tak za kazdym razem. Zostawilem silnik zeby popracowal przez chwile i wylaczylem zeby dolac borygo. Potem ponownie odpalilem silnik i powtorka. Chodzil rowno, ale tym razm jak dodalem gazu, to silnik zgasl i juz potem nie chcial odpalic...
zczytaj b³edy moze cos wyjdzie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •