ďťż

Graczem będąc…

Objawy:
Wyciek płynu chłodniczego z boku silnika, w miejscu gdzie styka się plastikowy kolektor dolotowy powietrza z blokiem silnika. Mi stało sie to jak jechałem pod góre i ścigałem sie z jakimś reno . Nagle pojawił sie dym spod maski. Dlatego sie pojawił że płyn chłodniczy a raczej cisnienie w silniku ( w części gdzie płyn sie znajduje ) rozsadziło uszczelkę pomiędzy kolektorem a blokiem silnika i polało sie na gorący silnik. Rozsadziło uszczelkę pod kolektor dolotowy.

Samochód trzeba zatrzymanć, niech ostygnie.
Ja kupiłem uszczelkę za jakieś 25 zika. Nie trzeba wbrew powszechnym opiniom wyjmować całego silnika. Wystarczy odciąć 1/4 kupionej uszczelki - tą część która jest odpowiedzialna za uszczelnienie tego bezsensownego otworu w bloku silnika. Następnie odciąć brzeszczotem plastikowy kolektor pomiędzy drugą a trzecią szpilką. Patrz rys. Odcięta część odkręcamy kluczem. Mamy teraz część kolektora plastikowego z dwoma otworami. Czyścimy go z resztek starej uszczelki i jak da radę zakładamy nową , wcześniej odciętą część nowej uszczelki.
Nie zrażajcie się dziwnym otworkiem a raczej wpustem w tym plastkiu. Służy on właśnie w sytuacji wywalenia przez ciśnienie starej uszczelki. Całość czyścimy - blok silnika stykający się z odciętyą częścią kolektora , zakładamy uszczelkę i przykręcamy.
Opcja druga: jak ciśnienie rozerwało ścianki odciętej części kolektora - odrysowujemy ją na grubej blasze - wykonujemy - wycinany z niej kszałt na jej podobieństwo i wiercimy dwa otwory. Pod taką blache dajemy grubą gumę i skręcamy. Tego nie robiłem ale tez można spróbować. Blacha min 3 milimetry gruba powinna wystarczyć.

Poniżej foty mojej naprawy ( nadal trzyma po pół roku ) :













Pierwszy szczery post, który coś daje - gratulacje! Jeśli trzyma już pół roku, to o tym sposobie warto nie zapominać.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •