Graczem bÄdÄ câŚ
Cześć. Największa bolączka mojego auta to zdychający silnik.
Pali w granicach litra oleju na 1000 km. To sytuacja nie do przyjęcia. Jak gadałem z mechanikiem, to powiedział żeby zrobić uszczelniacze i pierścienie... ale obawiam się, że to takie doraźne działanie. Zgodnie z licznikiem jest niecałe 185 tyś, ale sądząc po stanie w jakim jest auto i sam silnik jest z pół bańki wytrzaskane.
Przekładka nie wchodzi w gre, bo kupie drugie pudło i jestem w du***.
Chcę zrobić mały remont silnika i z chęcią poczytam wasze rady w tej sprawie. Oczywiście koszty mają spore znaczenie.
Do zrobienia na bank.
1) Pierścienie tłokowe ok. 40 zł/komplet na cylinder x 4 cylindry = 160 zł
2) Uszczelniacze zaworów ok 5 zł/zaworek x 16 zaworów = 80 zł
3) Panewki główne + korbowodowe ok 160 zł za komplet na silnik
4) Wymiana UPG wraz z planowaniem ?
5) Honowanie cylindrów (jeśli potrzebne) ??
6) Nowa pokrywa zaworów (w obecnej mam pęknięcie) - 150 zł
7) Uszczelka pod deklem 50 zł
Wiadomo, że pewne rzeczy wyjdą w trakcie roboty (np honowanie, pęknięcie tłoka itp.) i nie ma jak ich uwzględnić teraz planując ten mały remoncik.
Chodzi mi głównie, jakie elementy warto wymienić bo podlegają zużyciu (jak choćby uszczelniacze). NIe będę tego robił sam (bo nie potrafię i nie mam warunków) i nie chcę się dać naciągnąć na zbyt wiele niepotrzebnych wydatków.
Szukam pomocy, bo nie chcę zrobić czegoś doraźnie a później kolejny raz dać grzebać w silniku i robić dubeltowy koszt... Oczywiście też nie będę wymieniał wszystkiego jak leci, bo nie mam na to funduszy.
Jest na forum parę osób mających pojęcie bardziej niż przeciętne o mechanice, zwłaszcza o silniku. A myślę, że i na przyszłość ten temt może się komuś przydać.
koszt będzie spory za samą robotę z 1000zł jak nic planowanie głowicy to około 100zł jeszcze pasowało by hydro-popychacze wymienić 16*22zł honowanie to sie okaże porozberaniu silnika może byc konieczny szlif (powyżej 300tyś km napewno) i nowe tłoki nie wiem ale cos koło 60-100zł sztuka w 3 tyś się zamknie jak dobrze pójdzie kiedyś na allegro za 3499 był nowy silnik do lanosa bez osprzetu a za 2tys ku[i sie silnik po remoncie albo z rozbitka w idealnym stanie (sam tak kupiłem tyle że do palio weekenda)
np tu masz kilka aukcji po niektórych widać że nawet rozrząd oryginalny więc poniżej 90tś km
http://www.allegro.pl/lis...+&change_view=1
Problem w tym, że jak kupie nowy silnik to kupuje kota w worku. Robiąc swój wiem co z nim jest grane.
Tłoki za 50-60 zł widziałem, no ale to w razie konieczności.
Chodzi mi o to co jeszcze warto wymienić 'przy okazji' jak już silnik rozbabrany. Potem pojeźdzę po magikach w okolicy i pogadam o kosztach robocizny.