Graczem będąc…
Hej,
Ja wczoraj sobie podpi±łem opaskami 2 węże chłodnicze, które kurcze dotykały dr±żka kolumny kierowniczej, a drugi cięgna od skrzyni .... w efekcie przewód stracił pół grubo¶ci pancerza.
Zobaczyłem to przypadkiem jak profilaktycznie zerkałem pod maskę i zobaczyłem, że wła¶nie dr±żek kier. jest dziwnie czarny jakby kto¶ go obsmarował czym¶ i chwyciłem palcem za spód przewodu chłodzenia i ZONK Dobrze, że to teraz wyszło.... jakby tak jechać gdzie¶ daleko i przewód by pierdykn± to dopiero ZONKa bym zała pał
jak dobry fachowiec zaklada to zamocuje porzadnie te przewody
tja... ale ja nie spotkalem takiego ;-) powinni wszystkie pseudo warsztaty pozamykac