Graczem będąc…
mam takie pytanie niewiecie co moze byc cos mi hamuje prawe tylnie kolo mysle ze to moze cylinderek padl od szczek hamulcowych albo okladziny jak myslicie duzo roboty z wymiana szzek hamulcowych w bebnach i cylinderka jest jezeli byscie mogli cos o tym napisac bo nie wiem czy sie brac samemu za to bo aura nie jest zbytnio fajna i niewiem czy bym sie uporal w jedne dzien dzieki z gory
Czy sie uporasz w jeden dzien? Uporasz jesli masz pojecie i zaciecie mechanika
Bedzie potrzebny mlotek gumowy, albo zwykly, jakies dluto - najczesciej jest problem ze zdjeciem oslony bebna bo jest zapieczony. A z reszta sobie poradzisz mysle. Good luck.
Je¶li bêdziesz cylinderek wymienia³ itp to druga osoba siê przyda do odpowietrzenia uk³adu, zapiek³ siê cylinderek albo samoregulator. Rozbierzesz - zobaczysz.
zanim rozbierzesz ca³y bêben, to z ty³u w bêbnie jest otwór przez który mo¿na wsun±æ ¶rubokrêt, tudzie¿ jakie¶ inne przypominaj±ce go narzêdzie, a nastêpnie mozna nim odsun±æ szczêkê od bêbna. Niekoniecznie musi to byæ wina cylinderka. Je¶li np. zostawi³e¶ na d³u¿szy czas samochód z zaci±gniêtym rêcznym to potrafi siê szczêka skleiæ z bêbnem. Wystarczy wtedy tylko wyczy¶ciæ bêben i szczêki przetrzeæ lekko papierem ¶ciernym i wszystko powinno byæ git. Ja te¿ tak mia³em, równie¿ z prawym ko³em... Niestety, jako ¿e mamy ruch prawostronny to przy prawej krawêdzi jezdni mamy wiêcej syfu i to wszystko zbieraj± nasze ko³a...
a tu zonk nieuwierzycie co prawda ja nierobilem bo spalem po nocy ale starszy poszedl i sie uporal w 3 h wiec jak wstalem juz zrobil ja nierozieralem bebnow daltego sie pytalem bo w pugu 405 byly tarczze wszytkie wentylowane a co bylo przyczyna to mowie nieuwierzycie w prawym kole oblecialy mi obydwie okladziny to znaczy odlepily sie od szczek aw lewym 1 obleciala nie wiem czy ze starosci czy z przegrzania ale chyba ze starosci abrdziej bo autos talo nieuzywane 3lata prawie
czasami nowe szczêki potrafi± siê odkleiæ...