ďťż

Graczem będąc…

Witam
Kupiłem swój pierwszy samochód lanosa, czekałem ok miesiąc żeby wymienić filtry płyny itp i dzień przed wymianą pojechałem w trasę 100 km w jedną stronę a 80 w drugą(krótsza trasa przez prom) przy 80 km w jedną stronę coś zaczął się dusić i zgasł samochód otworzyliśmy maskę a tam parownik zamrożony(szron na nim był) a było jakieś +15 C przełączyłem na benzynę i dojechałem do 100 km podkręciliśmy go trochę bo myślałem że mieszanki za mało podaje czy coś takiego i dlatego . Wracaliśmy następnego dnia co chwile go podkręcając ponieważ nie miał mocy jak przed tym zamrożeniem okazało się ze wymienić trzeba było płyn do chłodnicy mechanik wszystko zrobił parownik już nie zamarza lecz nie ma siły na gazie takiej jak przed tym zamarznięciem
co się stało??
ile może kosztować naprawa i co trzeba by było naprawić??
dodam że jeździ lecz muszę go trzymać na dużych obrotach żeby mógł "jakoś" jechać przed tym zamrożeniem jeździł bez zarzutu

Nie znam się na samochodach więc prosiłbym o pisanie przejrzystym językiem
Z góry dzięki

Regulamin - stosujemy tagi!!


Mało płynu chłodzącego w układzie chłodzenia radze dolać może uszczelka pod głowicą
u mnie tak było
ym jak ci już nie zamarza to napeno nie uszczelka , wiesz co chyba uszkodzone zostały mębrany w parowniku jedź do gazownik niech ci najpierw wyreguluje gaz i zobaczysz co sie bedzie działo .
już mechanik jak wszytko mi robił dolał to jest lanos z 98 i instalacja jest ta "ręczna" nie sterowana komputerem czy coś takiego więc nie wiem czy mi ustawi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •